Lochy Gryffindoru

Issa

Każdy wie, że są cztery pory roku: lato, wiosna, jesień i zima. Którą z nich lubicie najbardziej? Która wzbudza w was najwięcej emocji, refleksji, która dołuje, a kiedy się zakochujecie? Piszcie!

Delf

Kiedy się zakochujecie? - No kiedy się pozna kogoś fajnego, niezależnie od pory roku.
Najbardziej lubię lato - wolne, pływanie, swoboda i zimę - narty, deska, sanki, łyżwy, śnieg, bałwany
no i wiosnę - świeże kwiatki, budzące się życie, ciepełko, kolory...
i została tylko już mi do opisania jesień - pluchowato, ale liście mają ładne kolory. Ciągle pada deszcz ,co ( z bliżej nie określonych powodów) bardzo lubię.
Kocham wodę , więc jakoś deszcz też...
Nie lubię tylko burzy ,ale to z nowu częściej w wakacjie.
Podsumowując właściwie najmniej lubię jesień, bo to znaczy początek szkoły, a najbardziej lato bo to z kolei oznacza koniec szkoły i labę.
Pozdrawiam
Delf.

Rictusempra

Tribcode

Eternal Flame

A ja wolę wiosnę. Dla mnie to jest taki czas... Bez zmartwień, gdzie można się śmiać od rana do wieczora. Ptaki śpiewają, ciepły wiaterek mierzwi Ci włosy, nie jest Ci za gorąco ani za zimno. A jeszcze w Szczecinie to .ładniej wyglada, bo na każdym kroku widzisz drzewa oraz kwitnące kwiaty. I jak tu nie kochać takiej pory?