Autor Wiadomość
Karachi
PostWysłany: Wto 20:53, 17 Kwi 2007    Temat postu: agreed

www.1autobahn.org/#--
www.1autos.org/#--
www.1badezimmer.org/#--
www.1boxen.org/#--
www.1brille.org/#--
www.1buch.org/#--
www.1decke.org/#--
www.1deutsch.org/#--
www.1essen.org/#--
www.1fenster.org/#--
www.1flasche.org/#--
www.1garage.org/#--
www.1gesicht.org/#--
www.1handtasche.org/#--
www.1handy.org/#--
www.1haus.org/#--
www.1hausaufgaben.org/#--
www.1heizung.org/#--
www.1hochzeit.org/#--
www.1hund.org/#--
www.1karton.org/#--
www.1katze.org/#--
www.1kissen.org/#--
www.1klavier.org/#--
www.ischule.org/#--
www.1abenteuer.org/#--
www.1arbeitslos.org/#--
www.1artikel.org/#--
www.1atlas.org/#--
www.1avatar.org/#--
www.1badewanne.org/#--
www.1bein.org/#--
www.1beruf.org/#--
www.1biologie.org/#--
www.1datenbank.org/#--
www.1diagnose.org/#--
www.1display.org/#--
www.1dusche.org/#--
www.1einkaufen.org/#--
www.1eishockey.org/#--
www.1energie.org/#--
www.1finden.org/#--
www.1flatrate.org/#--
www.1flugzeug.org/#--
www.1frisur.org/#--
www.1gardine.org/#--
www.1gesund.org/#--
www.1grafik.org/#--
www.1haustier.org/#--
www.1hobby.org/#--
www.1hockey.org/#--
www.1keller.org/#--
www.1kleid.org/#--
www.1kopf.org/#--
www.1krebs.org/#--
www.1lampe.org/#--
www.1lehrer.org/#--
www.1lesen.org/#--
www.1leute.org/#--
www.1licht.org/#--
www.1literatur.org/#--
www.1luefter.org/#--
www.1luxus.org/#--
www.1mainboard.org/#--
www.1mantel.org/#--
www.1mathematik.org/#--
www.1mund.org/#--
www.1nase.org/#--
www.1neuheiten.org/#--
www.1oberschale.org/#--
www.1p2p.org/#--
www.1papier.org/#--
www.1parken.org/#--
www.1pflanzen.org/#--
www.1pflege.org/#--
www.1politik.org/#--
www.1praktikum.org/#--
www.1prozessor.org/#--
www.1pullover.org/#--
www.1rechner.org/#--
www.1reiten.org/#--
www.1satellit.org/#--
www.1schrank.org/#--
www.1schutz.org/#--
www.1schwein.org/#--
www.1sicherheit.org/#--
www.1sparen.org/#--
www.1stuhl.org/#--
www.1suchmaschine.org/#--
www.1tanzen.org/#--
www.1technik.org/#--
www.1tennis.org/#--
www.1tinten.org/#--
www.1tisch.org/#--
www.1toilette.org/#--
www.1tourist.org/#--
www.1traum.org/#--
www.1trinken.org/#--
www.1unternehmen.org/#--
www.1verbindung.org/#--
www.1vogel.org/#--
www.1wasser.org/#--
www.1wecker.org/#--
www.1zeichnen.org/#--
Karachi
PostWysłany: Sob 2:50, 07 Kwi 2007    Temat postu: agreed

Kredit Selbststaendig Ohne Schuf...</a
Sofortkredit Ohne Schufa Hausfra...</a
Schufa Frei
Sofortkredit Ohne Schufa Arbeits...</a
Ohne Schufa Kredit
Hausfrauenkredit Ohne Schufa
Guthaben Konto Ohne Schufa
Geschaeftskonto Ohne Schufa
Bank Ohne Schufa
Kredit Ohne Schufa Arbeitslos
Kredite Arbeitslos Ohne Schufa ...</a
Geld Ohne Schufa
Kleinkredit Ohne Schufa
Kredit Negativ Schufa
Kredit Trotz Schufa
Barkredit Ohne Schufa
Finanzierung Ohne Schufa
Kredit Ohne Schufa Auskunft
Darlehen Ohne Schufa
Ratenkredit Ohne Schufa
Eilkredit Ohne Schufa
Schufa Kredit
Sofort Kredit Ohne Schufa
Schufa Freie Kredite
Privatkredit Ohne Schufa
Online Kredit Ohne Schufa
Kredit Schufa
Sofortkredit Ohne Schufa
Konto Ohne Schufa
Kredit Ohne Schufa
Kredit Ohne Schufa Auskunft
Kredit Ohne Sicherheit
Eil Kredit
Kredit Sofortzusage
Schufa Kredit
Online Kredit Card
Kredit Ohne Schufaauskunft
Hypothek Kredit
Kredit Schnell
Sofort Kredit Ohne Schufa
Schufa Frei Kredit
Bargeld Kredit
Finanz Kredit
Bau Kredit
Kredit Reise
Kredit Zins
Online Kredit Ohne Schufa
Zins Kredit
Kredit Darlehen
Express Kredit
Geld Kredit
Kfz Kredit
Kredit Student
Kredit Privat
Schufafreier Kredit
Kredit De
Kredit Aufnehmen
Kredit Selbststaendig
Finanzierung Kredit
Kredit Schufafrei
Kredit Schufa
Darlehen Kredit
Kredit Selbstaendig
Schufafrei Kredit
Ausland Kredit
Schweizer Kredit
Kredit Finanzierung
Free Kredit Report
Kredit Angebot
Student Kredit
Kredit Report
Service Kredit
Kredit Arbeitslos
Kredit Vergleich
Kredit Suche
Billig Kredit
Guenstig Kredit
Kredit Ohne Schufa
Online Kredit
Onlinespiele Mahjong
Barbie Onlinespiel
Spongebob Onlinespiel
Spiele Onlinespiele
Onlinespiele Kinder
Pferd Onlinespiele
Gratis Onlinespiele
Onlinespiele Kostenlos
Onlinespiele Gratis
Kostenlose Onlinespiele
Erotik Onlinespiele
Dsl Guenstig
Dsl Internetzugang
Dsl Check
Dsl Internet
Dsl Empfehlung
Dsl Anschluss Anbieter
Dsl Tarif Vergleich
Dsl Zugang
Dsl Provider
Dsl Billig
Dsl Geschwindigkeit
Dsl Stuttgart
Dsl Angebot
Dsl Verfuegbarkeit
Dsl Test
Dsl Anbieter
Dsl Vergleich
Dsl Tarif
Dsl Flatrate
111583 - Dsl Flatrate
Valentinstag Blumen
Blumen Hochzeit
Exotische Blume
Blumen Duesseldorf
Holland Blumen
Blumen Pflege
Hochzeit Blume
Blume Garten
Blumen Hamburg
Blume Dresden
Blume Pflanze
Blumen Tattoo
Blumen Rosen
Hawaii Blume
Blume Berlin
Blumen Online Bestellen
Blumen Online
Blume 2000 -
Blumen Deutschland -
Blumen Deutschland - Blumen ONL...</a
Issa
PostWysłany: Sob 12:22, 04 Lut 2006    Temat postu: Zrobię wszystko

Zrobię wszystko

Korekta: Petunia

Robiłam wszystko, by ci się spodobać; nawet całkowicie zmieniłam swój styl. Zrezygnowałam z barwnych ubrań na rzecz tych w stonowanych kolorach, podkreślających moją kobiecość. Prawie przestałam się malować. Używałam jedynie twojego ulubionego błyszczyku o smaku malinowym. To wydaje mi się teraz takie błahe, ale wówczas nie było. Podobałam ci się. Widziałam to w twoich szarych oczach, kiedy co rano spotykaliśmy się w pokoju wspólnym, by potem, trzymając się za rękę, pójść na śniadanie do Wielkiej Sali.
Nie inaczej było tamtego dnia. Uczniowie innych domów patrzyli na nas, kiedy przechodziliśmy obok nich. Może nie wierzyli w to, że Ślizgoni są zdolni do uczuć wyższych niż nienawiść.
Jak zwykle przyszliśmy później niż inni. Ciebie przywitał Blaise wraz z kolegami, mnie zaś Milicenta, moja najlepsza przyjaciółka. Usiedliśmy przy stole Slytherinu, od razu nawiązując rozmowę. Dowiedziałam się, że nie możesz pójść do Hogsmeade. McGonagall kazała ci przyjść do swojego gabinetu, żebyś napisał nieodrobioną pracę domową. Mogłeś mi powiedzieć, pomogłabym ci. Tylko wzruszyłeś ramionami. Piłam herbatę z przeczuciem, że nie będzie to udana wycieczka. Z tobą zawsze było lepiej.
Wróciliśmy do pokoju wspólnego. Ja ubrałam się ciepło, ty wziąłeś torbę. Pożegnaliśmy się w sali wejściowej. Stałam obok Milicenty i Zabiniego w kolejce uczniów, których Filch sprawdzał swoim sprzętem.
Pogoda nie wróżyła udanego spaceru. Było wietrznie, a padający śnieg utrudniał widoczność. Mimo tego postanowiliśmy udać się do jedynej w Anglii wioski zamieszkanej w stu procentach przez czarodziejów.
Pomimo że wiele sklepów zamknięto, Miodowe Królestwo było nadal otwarte. Z myślą o tobie kupiłam tam słodycze. Od pierwszej klasy wiedziałam, że je uwielbiasz.
Później poszliśmy do Trzech Mioteł, gdzie zamówiliśmy piwa kremowe. Po jakimś czasie na policzkach Milicenty pojawiły się ciemne rumieńce. Też takie miałam, kiedy pocałowałeś mnie po raz pierwszy.
W drodze do zamku natchnęliśmy się na wrzeszczącą Katie Bell. Obok niej kręcił się Weasley i ta szlama, Granger. Podeszliśmy bliżej, by zobaczyć, co się stało. Skrzywiłam się na widok szaleństwa, jakie wyrażała jej twarz. Przez tłum zaczął się przedzierać Potter, prowadząc ze sobą Hagrida. Gajowy wziął dziewczynę na ręce, nakazując rozejść się grupie gapiów. Dojrzałam na śniegu rozdartą papierową paczkę, z której potem Bliznowaty wyciągnął jakąś rzecz, zręcznie zawijając ją w szalik.
W sali wejściowej musieliśmy przejść przez kontrolę, dopiero potem mogłam zdjąć płaszcz. W pokoju wspólnym przerzuciłam ubrania przez oparcie kanapy i, nachylając się przez nie, dałam ci buziaka w policzek. Spojrzałeś na mnie, robiąc mi miejsce obok siebie. Usiadłam zziębnięta, wyciągnąwszy nogi w stronę kominka. Spojrzałeś na moje mokre nogawki dżinsów i osuszyłeś je zaklęciem. Błogą ciszę przerwał Crabbe, wchodząc ze skrzynką piwa kremowego, które dały mu skrzaty. Zaczął rozdawać je wszystkim dokoła. My również wzięliśmy po jednym i od razu zrobiło się cieplej. Rozluźniłeś się, obejmując mnie ramieniem. Przysunęłam się bliżej. Było mi tak dobrze...
Zapytałeś, jak spędziłam ten dzień. Zaczęłam opowiadać, robiąc przerwy na niewielkie łyki piwa. Kiedy doszłam do momentu wypadku Bell, przestałeś bawić się kosmykiem moich włosów. Słuchałeś mnie uważnie, wypytywałeś o szczegóły. Przez moment wydawało mi się to zastanawiające, jednak potem szybko zapomniałam o twoich pytaniach.
Następnego ranka cała szkoła wiedziała, że ścigająca Gryffindoru trafiła do kliniki Świętego Munga.

* * *

Koniec roku zbliżał się wielkimi krokami. Pewnego wieczoru nie poszłam spać. Nie dlatego, że nie mogłam. Specjalnie czekałam na ciebie w pokoju wspólnym. Już od kilku miesięcy znikałeś bez śladu. Pytałam się, gdzie chodzisz, ale ty nigdy nie dałeś mi prawdziwej odpowiedzi. Mówiłeś, żebym się w to nie wtrącała, że to twoja sprawa, twoja tajemnica, której nie możesz wyjawić. W końcu przestałam nalegać.
Coraz częściej wracałam myślami do pierwszego września, kiedy to w pociągu powiedziałeś, że może nie wrócisz tutaj w przyszłym roku. Moje przypuszczenia, jakie wyciągnęłam po przypomnieniu sobie tej rozmowy i twojego zachowania w czasie roku szkolnego, były absurdalne. Nie mogłam w nie uwierzyć, więc szybko oddaliłam te myśli od siebie, jakby były zakazane.
Przyszedłeś. Twoje włosy były w nieładzie, a rozpięta szata, spod której wystawał byle jak zawiązany srebrno-zielony krawat, smętnie wisiała na twoich ramionach. Nie spodziewałeś się mnie. Rzuciłeś oschłe „dobranoc” i ruszyłeś w stronę męskiego dormitorium. Jakimś cudem udało mi się cię zmusić, byś usiadł na kanapie i wyjaśnił parę spraw.
Na początku milczałeś, wpatrując się w trzaskający w kominku ogień. Potem spojrzałeś na mnie swoimi szarymi oczami, w których już od dawna nie widziałam wesołych błysków. Dotknęłam twojego policzka; wyszeptałam, że chcę ci pomóc. Wziąłeś moją dłoń w swoją i powiedziałeś, że nikt nie jest w stanie tego dokonać. Próbowałam cię przekonać do wyjawienia swej tajemnicy, ale ty się nie odzywałeś, unikając mojego wzroku. Przecież wiedziałeś, że zrobię dla ciebie wszystko, o co tylko poprosisz. Wszystko. I szybko się o tym przekonałeś.

* * *

Wystarczyło jedno zaklęcie, by w moim pokoju zapanowała ciemność. Wsunęłam się pod satynową pościel, przytulając głowę do poduszki. Minął kolejny dzień bez żadnych wiadomości o miejscu twojego pobytu. Nie wiem, co teraz robisz, czy też myślisz o mnie, tak jak ja o tobie, czy być może ukrywasz się gdzieś. Każdego wieczoru kładę się spać niepewna twojego losu. Nie wiem, czy rano nie przeczytam w ,,Proroku”, że Draco Malfoy... Nie, nie mogę o tym myśleć. Nigdy nie przestanę wierzyć, że pewnego dnia spotkamy się ponownie, przypominając sobie o wszystkich młodzieńczych wybrykach. Może kiedyś znowu zasnę w twoich ramionach...
Moje powieki robią się coraz cięższe. Zamykam je powoli, mając przed oczami twoją twarz. Już wiem, że nigdy cię nie zapomnę. I zrobię dla ciebie wszystko.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group